Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kosiek. Odkąd jestem na bikestats.pl przejechałem 34372.37 kilometrów. Średnia prędkość wynosi aktualnie 21.12 km/h - trochę mało, ale spowalnia mnie Balast ;-)

Więcej moich rowerowych statystyk.



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kosiek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
35.10 km 0.00 km teren
01:12 h 29.25 km/h:
Maks. pr.:63.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Cabo

On the bike / road / Anka ;-)

Wtorek, 12 kwietnia 2016 · dodano: 13.10.2016 | Komentarze 0

Po pracy pojechałem na Rogi, ale mimo korków byłem z powrotem w domu tak, jakbyśmy normalnego dnia odbierali dzieci z placówek :-) Zjadłem szybki obiad i słuchając wytycznych Aneczki, wyszedłem na rower ;-)



Na dole zauważyłem, jak bardzo mi było śpieszno :-) Zostawiłem tasiemkę na ramie ;-) Z miasta wydostałem się bardzo szybko :-) Pogoda była szara i nawet przez moment pomyślałem sobie, że będzie padać. Za Raszową spróbowałem podczas jazdy włączyć tylną lampkę, ale nie zauważyłem żadnej czerwonej poświaty. Ponadto drogowcy "naprawiali" drogę i na łatach opony łapały drobne kamyczki. Zatrzymałem się więc nieplanowo na Rynku w Leśnicy, by wyczyścić opony i sprawdzić lampkę. Opony OK, ale lampka padła, przez co byłem zmuszony do zmiany planów w wjazd jedynie na Górę św. Anny. Podjazd był standardowy, choć jechałem jak przez całą trasę bardziej mięśniowo. Na szczycie przywitałem się z papieżem i rura w dół! :-) Łzy w oczach ;-) Jeszcze gdyby ten asfalt był lepszej jakości... :-) Za Leśnicą wciąż gnałem i w zasadzie po raz pierwszy zwolniłem dopiero przed przejazdem kolejowym :-) Kłodnicę również przeleciałem, a za światłami prawie aż do samego ronda jechałem cały czas czterdzieści pięć na godzinę! :-) Ten rowerek, to jest po prostu bajka... :-) Już dawno powinienem był go mieć! 

Cześć!




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.