Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kosiek. Odkąd jestem na bikestats.pl przejechałem 34372.37 kilometrów. Średnia prędkość wynosi aktualnie 21.12 km/h - trochę mało, ale spowalnia mnie Balast ;-)

Więcej moich rowerowych statystyk.



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kosiek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
25.99 km 0.00 km teren
00:51 h 30.58 km/h:
Maks. pr.:54.42 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Cabo

Treningowo 150618 ;-)

Piątek, 15 czerwca 2018 · dodano: 25.11.2018 | Komentarze 0

Wiedząc, że dziś dzień wyjazdowy (niestety samochodowy), już wczoraj wieczorem gdzieś w myślach rozpychałem czas na wyjście na rower :-) Co tu dużo pisać - to jest ta aktywność o której wiem, że na pewno chcę to robić!



Dziś miało być minimalnie mocniej niż wczoraj i nabierać średniej zacząłem zaraz na wylocie z Kędzierzyna. Cholera! Świetnie się jechało! Niby wręcz pierwsze metry, a już serducho tak pozytywnie pobudzone...! :-) Za Bierawą zaś ściana wiatru, ale nie dałem się tak łatwo, jadąc nieznacznie poniżej dotychczasowej średniej. Między wioskami było już gorzej, a ponadto zaczął mi doskwierać ból ścięgna od wewnętrznej strony lewego uda. Szybko zorientowałem się, że to kwestia siodełka, które po ostatniej jeździe miałem podnieść nieco do góry. Zmiana techniki jazdy i pójście o duży krok do przodu w tej kwestii w tym roku spowodowały, że uprzednie - bardziej turystyczne ustawienie - przestało być dla mojej biomechaniki optymalne. Krótki postój w Biadaczowie załatwił sprawę, a ponadto odtąd byłem w stanie wrócić do szybszego kręcenia :-) Toczyła się walka o utrzymanie średniej na okrągłym poziomie :-) Na obwodnicy podkręciłem nieco tempo, ale oczywiście później trzeba było zwolnić za sprawą drogi rowerowej, skrzyżowań i tak dalej. Poza tym od pewnego czasu staram się jednak obniżać tempo na ostatnim etapie, zgodnie ze sztuką ;-) U celu zerknąłem na licznik... ;-)
_
Mega zarąbiście! :-) Kocham rower! ;-)

Pit stop ;-)


Idealnie! ;-)




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.