Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kosiek. Odkąd jestem na bikestats.pl przejechałem 34372.37 kilometrów. Średnia prędkość wynosi aktualnie 21.12 km/h - trochę mało, ale spowalnia mnie Balast ;-)

Więcej moich rowerowych statystyk.



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kosiek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Antek

Czechy 2011, PODSUMOWANIE

Niedziela, 31 lipca 2011 · dodano: 14.08.2011 | Komentarze 0



Z pewnością Czechy mają dużo do zaoferowania turyście. Na pewno jednak brakuje tam dobrej pogody. Podczas całego siedmiodniowego pobytu, miałem tylko jeden w pełni słoneczny dzień. Z drugiej jednak strony - mimo finału - pod tym względem i tak było lepiej, niż się obawiałem. Muszę też jednak przyznać, że potwierdziło się to, o czym pomyślałem sobie na początku wyprawy. Przede wszystkim interesują mnie jednak twory naturalne, a nie te stworzone przez człowieka. I tak więc muszę uznać, że największe wrażenie, zrobiła na mnie absolutnie bezsprzecznie Szosa Stu Zakrętów. Polecam ją każdemu pasjonatowi dwóch kółek, a w myśli cicho liczę na to, że był to taki wstęp do przejazdu Szosą Transfogaraską w przyszłym roku. Na pewno też - mimo krótkiego pobytu i przejazdu - zebrałem sporo doświadczenia. Na pewno dużo więcej, niż rok temu. Utwierdziłem się też w przekonaniu, że - mimo tegorocznych, doprawdy świetnych miejscówek - od przyszłego roku, będę chciał praktycznie zrezygnować z noclegów na dziko.
Podsumowując, uważam że mimo oczywistego, negatywnego wpływu pogody, był to udany wyjazd. Ze względu jednak na krótkie ramy czasowe jak i dystans, wolałbym nazwać go rajdem, a nie wyprawą.
Słów jeszcze kilka o Antku, który bardzo dzielnie spisał się na trasie. Trzeba przyznać, że warunki do jazdy miał momentami naprawdę złe, a mimo wszystko przez cały czas w 100% perfekcyjnie spełniał swoją rolę. Rowerek do zadań specjalnych, jak się patrzy :-) No i ta aparycja! :-) Zżyliśmy się przez tych kilka dni... :-)

STATYSTYKA WYPRAWY:
Czas wyprawy: 8 dni (24-31 lipca)
Dystans pokonany rowerem: 765,2 km
Dystans ogółem: 1280 km
Najniższa dzienna średnia prędkość: 15.02 km/h
Najwyższa dzienna średnia prędkość: 17.80 km/h
Najniższy dzienny przebieg: 67.83 km
Najwyższy dzienny przebieg: 118.07 km
Prędkość maksymalna: 57.20 km/h
Kategoria WYPRAWY



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.