Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kosiek. Odkąd jestem na bikestats.pl przejechałem 34372.37 kilometrów. Średnia prędkość wynosi aktualnie 21.12 km/h - trochę mało, ale spowalnia mnie Balast ;-)

Więcej moich rowerowych statystyk.



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kosiek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

z Bąbelkiem :-)

Dystans całkowity:2153.61 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:151:40
Średnia prędkość:14.20 km/h
Maksymalna prędkość:60.50 km/h
Liczba aktywności:158
Średnio na aktywność:13.63 km i 0h 57m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
1.60 km 0.00 km teren
00:13 h 7.38 km/h:
Maks. pr.:15.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Antek

Z Karolem na trening :-)

Piątek, 20 kwietnia 2018 · dodano: 25.11.2018 | Komentarze 0

Do południa celowo odpuściłem sobie wyjście na szosę, chcąc skupić się na innych tematach. Poza tym na horyzoncie było rowerowe wyjście z Karolem na piłkę :-)



Ot, szybki przejazd w te i we wte ;-) Słoneczko ładnie przyświecało :-) Tylko średnia coś nie ta ;-)




Dane wyjazdu:
1.97 km 0.00 km teren
00:16 h 7.39 km/h:
Maks. pr.:23.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Antek

Z Karolkiem na plac zabaw :-)

Czwartek, 12 kwietnia 2018 · dodano: 25.11.2018 | Komentarze 0

Przed obiadem zaproponowałem latoroślom, że po zjedzonym ładnie obiadku pójdziemy na plac zabaw. Kasia mimo tego obiadu nie ruszyła, natomiast Karol zjadł po ogromnych bólach :-) Kasia nawet nie zauważyła naszego wyjścia - bawiła się zabawkami, zapominając chyba o całym świecie :-)



Dojazd na plac zabaw poszedł nam bardzo sprawnie :-) Nie ma to tamto - Karol, to już całkiem wprawny rowerzysta :-) Ja na miejscu zamieniłem kilka zdań ze starą znajomą, natomiast Karol stwierdził że jest głodny! Oczywiście chodziło o słodycze... Niedługo potem zjawiła się ciocia Agnieszka, której Bąbel powiedział że nie jadł obiadu! W kilka minut później wracali ze sklepu z jakimiś żelkami... :-) Minuty upływały bardzo miło :-) Dzień był bardzo ładny, a zbierać zaczęliśmy się dopiero, gdy wiaterek zrobił się troszkę chłodny :-)




Dane wyjazdu:
3.06 km 0.00 km teren
00:26 h 7.06 km/h:
Maks. pr.:13.10 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Antek

Na trening i długo wyczekiwaną działkę ;-)

Poniedziałek, 9 kwietnia 2018 · dodano: 25.11.2018 | Komentarze 0

Ten poniedziałek był nieco inny, niż kilka poprzednich :-) Aneczka miała pół dnia urlopu po wczorajszym koncercie The Kelly Family, w domu mieliśmy babcię, a dzieciaczki nie szły do placówek :-) Swobodne plany, aby wyciągnąć szoskę na nieco dłuższy przejazd w tak ciepły dzień, spaliły na panewce bardzo szybko :-)



Bez roweru oczywiście obejść się nie mogło! :-) Z przyjemnością podjechaliśmy z Karolem na trening, a później udaliśmy się na działkę do wujostwa :-) Było przyjemnie ciepło i choć po treningu temperatura już spadła, to jednak czuć było, że ciepłe dni dopiero przed nami :-) Ja dodatkowo czerpałem luz z powodu tego, iż nie musiałem chodzić do pracy... :-) Wracając z Karolem do domu, przyjemnie zrelaksowany poczułem, że bardzo chętnie wybrałbym się z Antkiem na jakiś namiotowy wypad. Już nie tak szybko jak do Portugalii, bardziej na luzie, tak sakwiarsko... Pod skórą poczułem klimat tych wyjazdów :-)
_
I zaś średnią szlag trafił ;-)


Dane wyjazdu:
2.93 km 0.00 km teren
00:26 h 6.76 km/h:
Maks. pr.:16.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Antek

Rodzinny spontan na koniec zimy :-)

Niedziela, 11 marca 2018 · dodano: 25.11.2018 | Komentarze 0

Na weekend nie planowałem żadnego rowerowego wyjścia. Ot, już za kilka dni będę wolny jak rowerzysta, a teraz jednak trochę na głowie mam. Niedziela obfitowała jednak w sporo słońca. Wczesnym popołudniem wyszedłem na balkon, aby zerknąć na Bronkowe terrarium. Za mną od razu wyskoczyła nasza mała gromada a Karol rzucił pytanie, czy nie wyszlibyśmy na spacer :-) Ot... Czemu nie? :-)



Mieliśmy jechać na plac zabaw, ale udało się też podjechać do lasu :-) Tam Karol na grząskim i wyboistym gruncie szlifował jazdę :-) W drodze powrotnej pędził chodnikiem nie zważając uwagi na drogę :-) Wkrótce ponownie dotarliśmy na plac zabaw, a stamtąd już do domku :-) Na sam koniec - dosłownie tuż przed klatką - Karol zahaczył o krawężnik i strzelił glebę. Nie to, żebym dosłownie pół minuty wcześniej go przed tym nie ostrzegał :-)







Dane wyjazdu:
3.17 km 0.00 km teren
00:26 h 7.32 km/h:
Maks. pr.:19.90 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Antek

Popołudniowy październikowy wypadzik :-)

Wtorek, 17 października 2017 · dodano: 29.12.2017 | Komentarze 0

Dziś był ponoć najcieplejszy dzień okolicznych dni. Mieliśmy już z Karolkiem umówione od wczoraj, że po pracy i po przedszkolu wyjeżdżamy na przejażdżkę :-) Dzień mocno do tego zachęcał! :-)



Z osiedla wydostaliśmy się lekko klucząc, ale mimo tego i tak nie zabrało to nam zbyt dużo czasu :-) W każdym razie był to czas rowerowy, więc na pewno nie stracony! :-) Później było trochę lasu i moje próby zrobienia jakiegoś choćby średnio udanego zdjęcia ;-) Na sam koniec wpadliśmy na plac zabaw pełen dzieciaków :-) No bo kto by nie korzystał z takiej pogody! :-)



Dane wyjazdu:
2.29 km 0.00 km teren
00:18 h 7.63 km/h:
Maks. pr.:17.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Antek

Chorobowo na plac zabaw :-)

Czwartek, 14 września 2017 · dodano: 24.12.2017 | Komentarze 0

Za oknem był piękny świat :-) Widoczność taka, że polanę na Biskupiej Kopie było widać jak na dłoni! :-) Odżywały cudowne wspomnienia z ostatniego wyjazdu... :-) Karolek również nie wykazywał już żadnych negatywnych objawów, a że pani doktor zaleciła nawet wizyty na dworze, postanowiliśmy to dziś wykorzystać :-) Rowery w ruch! :-)



Naszym pierwszym celem był nowy plac zabaw :-) Spotkaliśmy tam Agnieszkę z Krzysiem, a ponadto stała się tam rzecz niespotykana! Antek przewrócił się na bok! I to dwa, DWA razy! Niedługo potem przegoniła nas stamtąd niechcący ekipa kosząca trawę :-) Hałas był znośny, ale gdy zaczęło zawiewać kurzem i trawą, wsiedliśmy na rowery i pognaliśmy na kolejny plac zabaw :-) Trochę mocno, aczkolwiek przyjemnie powiewał wiaterek... :-) Było naprawdę pięknie... :-) Ileż człowiek traci siedząc na co dzień w tych murach! Czas minął nam bardzo szybko :-)

Plac zabaw numer 1 ;-)


Plac zabaw numer 2 ;-)


Dane wyjazdu:
7.01 km 0.00 km teren
00:30 h 14.02 km/h:
Maks. pr.:30.90 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Antek

Praca 310817

Czwartek, 31 sierpnia 2017 · dodano: 24.12.2017 | Komentarze 0

Porankowy standard.



Tym razem trasa z Karolkiem :-) Zapomniałem okularów, ale po sprawdzeniu czasu okazało się, że jeszcze zdążę się wrócić :-) Zaliczyłem więc dodatkowa pętelkę :-) Dzień szykował się bardzo ładny. Tylko szkoda, że w pracy...
Dzień faktycznie zrobił się gorący! Można było rzec, że wróciło lato! Niestety popołudnie miałem już przymusowo zajęte, a według prognoz miał to być ostatni tak ciepły dzień tego lata... Pomknąłem po Karolka, a w długich spodniach robiło mi się coraz to cieplej :-) Do domu pojechałem już sam, ponieważ pozostali postanowili pobawić się na placu zabaw.


Dane wyjazdu:
5.30 km 0.00 km teren
00:32 h 9.94 km/h:
Maks. pr.:28.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Antek

Praca 170817

Czwartek, 17 sierpnia 2017 · dodano: 24.12.2017 | Komentarze 0

Porankowy standard :-)



Dzisiaj śmigałem z Karolkiem :-) Jakoś wcale się nam nie śpieszyło :-)
Droga powrotna już w sporym ciepełku :-) Posiedzieliśmy trochę na placu zabaw i pojechaliśmy do domku :-)


Dane wyjazdu:
4.32 km 0.00 km teren
00:25 h 10.37 km/h:
Maks. pr.:32.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Antek

Praca 160817

Środa, 16 sierpnia 2017 · dodano: 24.12.2017 | Komentarze 0

Porankowy standard :-)



Spokojny spacerek z Kasią, a później również spokojnie do pracy :-) Wyczuwałem opór na tylnym kole Antka...
Droga powrotna była bardzo szybka ;-) Padał już fajny ciepły deszcz, a zapowiadało się jeszcze lepiej :-) Na wylocie z lasu czmychnąłem obok Aneczki i raz dwa po Kasie :-) Znów super się wracało :-) Przy osiedlowym sklepie przejąłem Karolka i już razem pojechaliśmy do domku na rowerach :-)


Dane wyjazdu:
5.13 km 0.00 km teren
00:26 h 11.84 km/h:
Maks. pr.:28.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Antek

Praca 110817

Piątek, 11 sierpnia 2017 · dodano: 24.12.2017 | Komentarze 0

Porankowy standard.



Po nocnych obserwacjach przechodzącej nad miastem burzy, zupełnie nie miałem ochoty otwierać oczu :-) Powietrze było rześkie, ale już było gorąco :-) Szybki dojazd z Karolkiem, a później pętelka w oczekiwaniu na Aneczkę i po chwilowym postoju odjazd w samotności.
Wracałem z zamiarem poczekania na Aneczkę - najpierw przed bramą, a później w lesie za zakrętem. Niestety nie wytrwałem długo w tym postanowieniu. Mocno ciągnęło mnie do piątku! Szybko zajechałem po Karolka i śmigiem byliśmy w domku :-) Gorąco :-)