Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kosiek. Odkąd jestem na bikestats.pl przejechałem 34372.37 kilometrów. Średnia prędkość wynosi aktualnie 21.12 km/h - trochę mało, ale spowalnia mnie Balast ;-)

Więcej moich rowerowych statystyk.



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kosiek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
14.17 km 0.00 km teren
01:07 h 12.69 km/h:
Maks. pr.:24.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Antek

Sprawdzenie trasy dla Karolka :-)

Poniedziałek, 22 kwietnia 2019 · dodano: 08.09.2019 | Komentarze 0

Pogoda na dziś się nam nie sprawdziła. Mieliśmy iść z Karolkiem na rower po śniadaniu, ale mimo słońca, było momentami wręcz zimno. Później dojechali do nas goście i Karol przeplatał jazdę na rowerze po podwórku z zabawą z innymi. Po obiadku pogoda się wyklarowała i zrobiło się cieplej :-) W związku z tym, że dzieci bawiły się razem, pojechałem sam.



Praktycznie przez całą drogę myślałem o Karolu bo żałowałem, że nie ma go ze mną. Z drugiej strony wtedy nie sprawdziłbym trasy, którą możemy wykorzystać latem. Leśny przejazd przypominał mi Kaszuby, a myśli o dzieciach - ubiegłoroczny nierowerowy urlop w Karkonoszach. Wspólnie spędzony czas jest bezcenny i pomimo tymczasowych problemów, chyba jednak będziemy musieli coś rowerowego wymyślić na ten sezon tak, aby również Kasia nie była pokrzywdzona :-) Mijały metry i kilometry, aż w końcu objeździłem okoliczne jeziora, w myślach przywołując rowerowy wyjazd z dziećmi :-) Na sam koniec wyjazdu naszła szara chmura i przykrywając słońce spowodowała, że od razu zrobiło się chłodniej. Mnie to jednak oczywiście nie przeszkadzało! :-)

Pierwszy krótki przystanek na trasie :-)


Droga Krzyżowa


Miasto wojewódzkie Opole żegna ;-)


Elektrownia w oddali :-)


Jakieś pięć do trzech metrów! ;-) Tyle dzieliło mnie od przebiegającej sarny! :-)


A wydostała się stąd :-)



Krótki postój na leśnym skrzyżowanku :-)


Leśna sadzawka :-) Niestety zmąciłem spokój dwóm kaczuszkom...


Dojechałem na miejsce :-) Karol śmignie tą trasę bez problemu! ;-)



Objazd pierwszego jeziorka :-) Wiosna...


Nad brzegiem :-)


Ślad po bobrach :-)


Kolejny brzeg ;-)


Gdzie ja dojechałem? :-)


Powszechny, lecz miły akcent :-)


Na pomoście :-)


Ślady po ostatniej wichurze.


Już powoli wracamy do domku :-)


Piękny las naokoło :-) Z tęsknotą wspomniałem Sobibór... Tam było magicznie...!




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.